W pierwszym meczu kontrolnym w ramach letniego okresu przygotowań do sezonu 2010/2011 piłkarze Radomiaka zremisowali 1:1 z III-ligową Wisłą Puławy. Jako że spotkanie toczyło się w tropikalnych warunkach zdecydowano, że zostanie ono podzielone na trzy tercje po 30 minut. Zieloni zagrali dwoma jedenastkami, każda po 45 minut. Pojedynek zakończył się remisem 1:1, a bramkę dla Radomiaka zdobył w 81. minucie Krzysztof Wierzba.
Trenerzy Arkadiusz Grzyb i Paweł Jankowski od pierwszej minuty desygnowali do gry testowanych Bartosza Kozieła (prawa obrona) i Dragana Galicia (atak). Na pozycji defensywnego pomocnika wystąpił z kolei Maciej Woźniak, znany dotąd z gry na stoperze. Spotkanie od początku nie było porywającym widowiskiem, co na obecnym etapie przygotowań do sezonu jest raczej zrozumiałe. Sporo piłek od partnerów z drużyny dostawał wysunięty Galić, który do czasu gdy nie brakowało mu sił, radził sobie całkiem nieźle. Miał on również szansę na zdobycie gola, ale mijając bramkarza Wisły za daleko wypuścił sobie piłkę. Zieloni mogli objąć prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dawida Sali. Szymon Kurbiel uderzając głową, posłał piłkę minimalnie obok bramki. Dobrą okazję mieli także gospodarze, lecz w sytuacji sam na sam z Mirosławem Kuczerą, napastnik Wisły fatalnie spudłował.
W drugim składzie jaki wystąpił przeciwko Wiśle szkoleniowiec Radomiaka postawił m. in. na zawodników z rocznika 1991. W 61. minucie między słupkami zameldował się Michał Domański. Parę defensywnych pomocników stworzyli Patryk Zięba i Rafał Bielawski. Na lewej stronie pomocy zagrał Marcin Cierzuch, a partnerem Dariusza Mortki w środku obrony był jeszcze junior (rocznik 1992) Karol Mirowski. Mocno eksperymentalne zestawienie zielonych szybko wykorzystali gospodarze. W 55. minucie niepilnowany w polu karnym Łukasz Giza otrzymał idealną piłkę na głowę i ładnym strzałem pokonał Piotra Banasiaka. Dziesięć minut wcześniej to jednak radomianie powinni prowadzić. Łukasz Szary wywalczył piłkę w środku pola, pognał w stronę bramki, ale w sytuacji sam na sam z golkiperem Wisły, będąc przy tym naciskany przez defensorów, strzelił w nogi interweniującego bramkarza. W 56. minucie bliski szczęścia po zamieszaniu po rzucie rożnym był Rafał Bielawski. Radomiak nie zamierzał odpuszczać do końca czego efektem był gol zdobyty przez Krzysztofa Wierzbę w 81. minucie. Naciskany przez Arkadiusza Oziewicza w okolicach pola karnego były gracz juniorów Radomiaka, Michał Lament popełnił błąd podając piłkę wprost pod nogi Wierzby, który ładnym strzałem z pierwszej piłki, zewnętrzną stroną stopy umieścił ją w siatce.
Na boisku w Puławach nie zameldowali się narzekający na lekkie urazy (mięsień dwugłowy uda) Maciej Świdzikowski i Maciej Lesisz, którzy tylko biegali oraz Norbert Gil.
Kolejny mecz kontrolny już w najbliższą środę w Kozienicach. Rywalem Radomiaka będzie IV-ligowy KS Janików-Kozienice.
Wisła Puławy - Radomiak Radom 1:1 (0:0)
(Giza 55' - Wierzba 81')
Radomiak I skład: Kuczera (31' Banasiak) - Kozieł, Grunt, Sikorski, Rolak - Szary, Woźniak, Barzyński, Sala, Kurbiel - Galić
Radomiak II skład: Banasiak (61' Domański) - Boryczka, Mirowski, Mortka, Kornacki - Tarnowski, Bielawski, Oziewicz, Zięba, Cierzuch - Wierzba