Sparing z Piastem zagrożony

Jeżeli w piątek w Dzierżoniowie będzie taka pogoda jak od początku tego tygodnia to sparing kończący przygotowania Radomiaka na obozie, z Piastem Gliwice może zostać odwołany. Od poniedziałku zawodnicy Radomiaka nie mogą potrenować na powietrzu z powodu ogromnego mrozu i zbyt silnego wiatru.

Dziś jednak trener zielonych Mariusz Kuras postanowił poprowadzić zajęcia na boisku. O godzinie 10:00 rozpoczął się pierwszy, ale tylko godzinny trening. - Wiatr szalał i po godzinie musieliśmy zejść z boiska. - ubolewał szkoleniowiec. Drugi trening tradycyjnie odbył się w hali. Trener Kuras nie traci jednak nadziei i wierzy, że jego podopieczni jeszcze jutro i w piątek zagrają na boisku ze sztuczną nawierzchnią. - Jutro ma być -5 mrozu. Przy takiej pogodzie możemy śmiało trenować. - mówi Kuras.

W dalszym ciągu z drużyną nie trenują Andrzej Bednarz i Davor Maras. Ten pierwszy treningi ma wznowić od poniedziałku. - Andrzej ma płyn w kolanie, ale to nić poważnego. Będzie on gotowy na grę przez 45 minut w sparingu z Jagiellonią. - informuje Mariusz Kuras. Maras natomiast czeka na wyniki krwi i moczu, które powinien otrzymać jutro. Ma on prawdopodobnie piasek w nerce. - Na pewno nie jest to groźne, ale bardzo bolesne. - wyraża współczucie trener.