Witaj na Stronie Kibiców Radomiaka Radom!

Stawiam na dobrą atmosferę i efektywne działanie

08-12-2005 15:19 [źródło: Tygodnik radomski]
Rozmowa z prezesem RKS Radomiak, Januszem Czarneckim.

Radomiak był do tej pory klubem o najmniejszym budżecie wśród zespołów II ligi. "Fakt" podał nawet, że było to 700 tysięcy, a więc potrzebne były czary, by klub utrzymać. Czy umowa z Bumarem daje teraz bezpieczeństwo finansowe?
- I tak i nie. Podpisana z tą potężną firmą umowa gwarantuje dopływ konkretnej gotówki, ale nie tak znowu wielkiej, by spać spokojnie. Powiem więcej - nie wolno nam spokojnie spać.

Spece od piłkarskich finansów powiadają, że spokojny żywot drugoligowy kosztuje około trzech milionów. Myśląc o awansie trzeba tę kwotę podwoić. Czy rzeczywiście tak jest?
- W przypadku awansu potrzebne byłoby około 300 tysięcy złotych więcej w skali miesiąca, czyli - tak, tak - nawet 4 miliony...

Rada Sponsorów to nowy pomysł. W jakim celu ją powołano i kto w niej zasiada?
- Radę ciągle poszerzamy, a jej celem jest wsparcie finansowe klubu. Nie bez znaczenia jest też propagowanie w mieście i całym regionie barw Radomiaka jako klubu mającego przynosić chlubę i dumę. A tak na marginesie - parę dni temu przeczytaliśmy w jednej z gazet, że w stolicy powołano do życia stowarzyszenie "Radomianie w Warszawie". W stowarzyszeniu tym znaleźli się m.in. dyrektorzy teatrów warszawskich, asystent marszałka Sejmu, producentka filmów Zanussiego, a nawet Danuta Grzecznarowska-Skrzypczyk, córka przedwojennego prezydenta Radomia, Józefa Grzecznarowskiego. Czy "Radomianie w Warszawie" mogą przejść obojętnie wobec problemów z jakimi boryka się największy klub sportowy nad Mleczną? Nawiązanie ścisłych kontaktów jest tylko kwestią czasu.

Kiedy Radomiak osiągnie pełną płynność finansową?
- Kiedy to nastąpi? Konkretną datą trudno mi operować. Robimy jednak wszystko - również poprzez roszady kadrowe i reorganizację administracji, by jak najszybciej z ową płynnością mieć do czynienia. Liczymy tu na wspomnianą Radę Sponsorów, na innych ofiarodawców, na organizację imprez dających dodatkowe wpływy pieniężne. Jeśli nam się uda szybko pogodzić z fiskusem i ZUS-em, to droga do sukcesu będzie otwarta.

Radomiak ostatnio borykał się z obsadą i skutecznością zarządu. Tymczasem klubowi potrzebna jest długofalowa polityka. Czy teraz można na nią liczyć?
- Tak, można...

II liga to kluby zawodowe. Nowe przepisy mówią tu o konieczności tworzenia spółek finansowych.
- Taka jest konieczność i Radomiak też będzie taką spółką. Na szczegóły jest jednak trochę za wcześnie.

Jak po dwóch miesiącach pracy ocenia pan sytuację organizacyjną w klubie?
- Atmosfera, z małymi zgrzytami nie jest najgorsza. Organizacja pracy nabiera rumieńców. Jestem życiowym optymistą i dlatego mogę być spokojny o przyszłość Radomiaka. O ile naturalnie nie zaczną się uaktywniać ludzie, których pasją jest szkodzenie wszystkiemu, co dobre. Niestety, paru takich ludzi już udało mi się poznać...

Przejdźmy do tego, co najbardziej interesuje kibiców. Kto będzie trenerem drużyny w rundzie wiosennej? Czy nie pora pomyśleć o kimś, kto zechciałby na dłużej zostać w Radomiu?
- Codzienna prasa już podała, że właśnie nastał czas Kurasa, a Mieczysław Broniszewski i Dariusz Janowski odchodzą z klubu. Tyle na razie mam do powiedzenia. Czy natomiast Mariusz Kuras na dłużej zadomowi się w Radomiu? Miejmy nadzieję, że tak się stanie.

Nowy trener na pewno będzie chciał budować inny zespół. Czy zarząd ma wpływ na to, by taki eksperyment był bezpieczny?
- Trener jest od tego, by budować dobrą drużynę, zaś z niebezpiecznymi eksperymentami - o ile w ogóle takie się pojawią - damy sobie wspólnie radę.

Trener Broniszewski świetnie spisuje się w roli "strażaka"...
- Jeśli w klubie jest stabilizacja, to żaden "strażak" nie jest potrzebny.

Ambicje kibiców coraz częściej sięgają ekstraklasy. Czy pokrywa się to z ambicjami zarządu?
- Naturalnie. Trzeba liczyć się jednak zarówno z zamiarami, jak i siłami...

Czy awans jest jednym z warunków Bumaru?
- Nie wolno mi zdradzać wszystkich szczegółów podpisanego porozumienia. Zostawmy trochę miejsca na domysły i przypuszczenia. Co pan na to?

W Pucharze Polski zagraliśmy na poziomie pierwszoligowym. Daje to dużo do myślenia.
- Nam także.

Jak ocenia pan sytuację w tabeli II ligi? Końcówka należała do łódzkich zespołów, ale różnice punktowe nie są zbyt duże.
- W tym zestawie, moim zdaniem wszystko jest możliwe. Radzę jednak o szczegóły pytać fachowców od kopania piłki. Ja raczej zajmuję się problemami organizacji pracy klubu i kwestiami finansowymi.

Prowadzicie rozmowy z piłkarzami. Czy wiemy już kto opuści drużynę?
- Dużo zależy od samych zawodników. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość, by poznać efekty rozmów i możliwie pełną listę piłkarzy, którzy dochowają wierności barwom Radomiaka.

Czy ma pan swoje sympatie, zawodników, których widziałby pan w naszym zespole?
- Sympatie ma każdy. Skład drużyny zależy jednak od trzech czynników - pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy.

W Radomiu jest doskonała atmosfera do rozgrywania meczy piłkarskich. Radomiak ma wspaniałych fanów, którzy zerwali ze stereotypem kibica-chuligana. Jak układa się wam współpraca?
- Współpraca jest bardzo dobra. Powstało stowarzyszenie kibiców zarejestrowane sądownie. Często spotykamy się z prawdziwymi miłośnikami piłki nożnej, bo na nich przede wszystkim liczymy. Oby tak dalej.

W Radomiu potrzebny jest obiekt piłkarski z prawdziwego zdarzenia. Znamy już wiele obietnic, ale czy rzeczywiście nowoczesny stadion może powstać na terenach Radomiaka?
- Mówiłem już, że jestem optymistą i mogę powiedzieć, że obiekt taki powstanie. Są konkretne plany inwestycyjne, są uzgodnienia i przede wszystkim są dobre chęci władz miasta. Liczymy oczywiście także na władze wojewódzkie, sięgamy dalej... Więcej nie powiem, aby nie zapeszyć!

Nadchodzący rok będzie bardzo ważny dla piłkarstwa ze względu na Mistrzostwa Świata w Niemczech. Ma pan już swoich faworytów?
- Rozum każe stawiać przede wszystkim na gospodarzy, no, ale serce jest przy Polakach. Może by tak powielić niespodziankę z 1974 roku...?

Komentarze (2)

Nick Data Treść
Player
(IP:)
08-12-2005 18:31Jasne awansowac nie badz naiwny.To nie jest tak hop siup.Dziwi mnie ze troszke tak malo tej kasy wyklada BUMAR bo stac ich na duuuzo wiecej.

rksfanpołudnieking
(IP:)
08-12-2005 16:13ze slow pana prezesa wynika ze Radomiaka do I ligi chce awansowac?:O Tylko gdzie inne rzeczy?

TERMINARZ - WIOSNA 2025
31. kolejka: Piast Gliwice - RADOMIAK RADOM | nd. 4.05 - godz. 12:15
32. kolejka: RADOMIAK RADOM - Pogoń Szczecin | sb. 10.05 - godz. 14:45
33. kolejka: Stal Mielec - RADOMIAK RADOM | pt. 16.05 - godz. 18:00
34. kolejka: RADOMIAK RADOM - Motor Lublin | sb. 24.05 - godz. 17:30
SKLEP
OSTATNI MECZ
  • Radomiak Radom
    30. kolejka
    2:2
    Lech Poznań
    Radomiak Radom - Lech Poznań
KALENDARIUM
Dzisiaj jest: Wtorek, 29 kwietnia 2025
Rocznice urodzin
29-04 Aleksander Czachor 102. Aleksander Czachor
Rocznice śmierci
29-04 Lechosław Chalabry 16. Lechosław Chalabry
NASTĘPNY MECZ
  • Piast Gliwice - Radomiak Radom
    Piast Gliwice
    31. kolejka
    vs
    Radomiak Radom
    Niedziela, 4 maja - godz. 12:15
TABELA EKSTRAKLASY
Lp. Drużyna M Pkt
1.Raków Częstochowa3062
2.Lech Poznań3060
3.Jagiellonia Białystok3058
4.Pogoń Szczecin3053
5.Legia Warszawa3050
6.Cracovia Kraków3045
7.Motor Lublin3043
8.Górnik Zabrze3042
9.GKS Katowice3042
10.Piast Gliwice3038
11.Widzew Łódź3037
12.Korona Kielce3037
13.Radomiak Radom3036
14.Zagłębie Lubin3033
15.Lechia Gdańsk3030
16.Puszcza Niepołomice3027
17.Stal Mielec3026
18.Śląsk Wrocław3025
MAPA SERWISU
© 2004-2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved radomiak