O komentarz do spotkania Radomiaka z Legionovią Legionowo poprosiliśmy tuż po jego zakończeniu szkoleniowców obu ekip. Trener gospodarzy, Krzysztof Chrobak komplementował zielonych jeśli chodzi o grę ofensywną, zaś dostrzegł problem w grze obronnej. Z kolei szkoleniowiec Radomiaka, Arkadiusz Skonieczny był zdania, że jego podopieczni powinni ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść już przed przerwą.
Krzysztof Chrobak (trener Legionovii): - Zawsze to boli jak się w końcówce traci punkty. Obiektywnie trzeba powiedzieć, że Radomiak zaprezentował się najlepiej ze wszystkich drużyn z którymi do tej pory graliśmy jeśli chodzi o grę do przodu, bo widziałem i Pogoń Siedlce i MKS Kutno. Widać, że drużyna ma jakiś problem w obronie, bo zbyt prosto traci bramki. Oceniając tak na zimno, to trzeba cieszyć się z tego jednego punktu bo Radomiak ma fajny zespół, grający kombinacyjną piłkę do przodu. Naprawdę podobała mi się dziś gra Radomiaka. Można powiedzieć, że trzy punkty mieliśmy już praktycznie w kieszeni, ale skończyło się jednak remisem, z którego tak jak już mówiłem trzeba się cieszyć.
Arkadiusz Skonieczny (trener Radomiaka): - Pozostaje na pewno niedosyty po tym jednym punkcie, bo ten mecz powinniśmy wygrać, i to wygrać już przed przerwą. Sytuacje Pawła Tarnowskiego powinny zakończyć się bramkami i wyglądałoby to inaczej. Na pocieszenie zostaje to, że Paweł wywalczył w końcówce rzut wolny po którym strzeliliśmy drugą bramkę. Nie ustrzegliśmy się dwóch prostych błędów po których straciliśmy bramki. Nie mogę zarzucić zawodnikom brak zaangażowania, woli walki czy determinacji. Zostawili dziś dużo zdrowia, grali do końca i chwała im za to. Od czasu kiedy zostałem trenerem dziś zagraliśmy chyba najlepszy mecz, szkoda jednak, że nie udało się wygrać. Wszystkie zespoły z czołówki zremisowały w tej kolejce, więc tabela pozostaje bez zmian.