O komentarz do spotkania Sokoła Aleksandrów Łódzki z Radomiakiem poprosiliśmy tuż po jego zakończeniu szkoleniowców obu ekip. Trener gospodarzy Bogdan Jóźwiak powiedział, że miał plan na pokonanie Radomiaka i gdyby nie utrata gola ten plan mógł się powieźć. Zaś szkoleniowiec Radomiaka Dariusz Dźwigała przyznał, że nie był to ładny dla oka mecz, ale w takich warunkach w jakich był rozgrywany nie dało się grać w piłkę.
Bogdan Jóźwiak (trener Sokoła): - To my dziś mieliśmy piłki meczowe, aby wygrać ten mecz, ale niestety ze zwycięstwa cieszy się Radomiak. Co prawda goście też w pierwszej połowie byli bardzo bliscy zdobycia bramki, bo w końcówce wybiliśmy futbolówkę z linii bramkowej, ale uważam, że w przeciągu całego spotkania, to mój zespół miał więcej piłek meczowych, aby rozstrzygnąć to spotkanie na własną korzyść. Nie podlega dyskusji, że Radomiak miał przewagę jeśli chodzi o grę na własnej połowie boiska i posiadanie piłki. Nic z tego jednak nie wynikało. My graliśmy z Radomiakiem tak jak chcieliśmy, stworzyliśmy sobie swoje sytuacje bramkowe, ale ich nie wykorzystaliśmy. Przy pierwszej bramce popełniliśmy błąd w obronie. Dwóch stoperów między sobą zostawiło zawodnika, który głową skierował piłkę do siatki i po stracie tej bramki nasz plan legł w gruzach. Tak chcieliśmy zagrać z Radomiakiem i to się sprawdziło, ale jeżeli z taką drużyną jaką jest Radomiak stwarzamy 4-5 sytuacji bramkowych, których nie potrafimy wykorzystać, to nie da się wygrać meczu.
Dariusz Dźwigała (trener Radomiaka): - Nie był to ładny mecz. Na takim boisku nie dało się grać za bardzo w piłkę. Do przerwy mogliśmy przegrywać, bo gospodarze mieli swoją sytuację sam na sam, ale również i my mogliśmy zdobyć bramkę, gdzie po strzale Marcina Figiela piłkę z linii bramkowej wybił obrońca. Swoją okazję miał również Kabir. Wiedzieliśmy, że Sokół to solidna drużyna, stwarzająca najwięcej zagrożenie na skrzydłach i tak było. Cieszą kolejne zdobyte punkty i to, że w kolejnym meczu nie straciliśmy bramki. Mieliśmy też trochę szczęścia, bo Sokół miał swoje okazje bramkowe, ale uważam, że z przebiegu meczu, to my byliśmy zespołem mądrzejszym, bardziej dojrzalszym i cieszymy się z tego zwycięstwa.