O 1 punkt po 30. kolejce powiększył przewagę nad strefą spadkową Radomiak i na 4 kolejki przed końcem sezonu wynosi 9 punktów. "Zieloni" ponad 50% punktów zdobyli w meczach, w których pierwsi stracili gola.
»
Radomiak wyśrubował do 5 swój klubowy rekord liczby kolejnych meczów domowych z Lechem w ekstraklasie bez porażki i jednocześnie pobił rekord takiej serii z dowolnym rywalem w najwyższej klasie rozgrywkowej.
»
W meczu 30. kolejki ekstraklasy zremisował z Lechem Poznań 2:2 mimo, że do 78. minuty przegrywał 0:2. Gole dla "Zielonych" strzelili Capita i Abdoul Tapsoba w doliczonym czasie.
»
Next
Previous
Trenerski dwugłos po meczu Warta - Radomiak
13-05-2010 11:08 [źródło: Własne]
Tuż po zakończeniu spotkania Warty Sieradz z Radomiakiem o podsumowanie tego pojedynku poprosiliśmy szkoleniowców obu ekip. Trener gospodarzy Bogdan Jóźwiak przede wszystkim pogratulował Radomiakowi w pełni zasłużonego zwycięstwa. Z kolei Arkadiusz Grzyb wyraził radość z kolejnego kompletu punktów zielonych, a także z bardzo dobrej postawy zawodników, którzy weszli na boisko z ławki rezerwowych.
Bogdan Jóźwiak (trener Warty): - Gratuluję Radomiakowi zywcięstwa, zasłużonego zwycięstwa. Dwie pierwsze bramki Radomiak strzelił nam w taki sposób, w jaki wiedzieliśmy jak ta drużyny zagrywa i że strzela dużo bramek po piłkach prostopadłych. Doskonale o tym wiedzieliśmy, ale nie ustrzegliśmy się błędów i przegraliśmy zasłużenie. Do przerwy można było spodziewać się, że ugramy może jakiś punkt, ale szybko strzelone po przerwie bramki spowodowały, że z moich zawodników zeszło powietrze. W tym momencie Radomiak kontrolował już mecz, dolożył trzecią bramkę i zasłużenie wygrał.
Arkadiusz Grzyb (trener Radomiaka): - Słowa uznania dla chłopaków, że na wyjeździe wyciągnęli wynik z 0:1 na 3:1. Ten rzut karny dla gospodarzy był dla mnie niezrozumiały. Druga połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu. Po raz kolejny zrobiliśmy dobre zmiany. Weszli zmiennicy i bardzo dużo wnieśli do gry. Krzysiek Wierzba miał swój udział przy pierwszej bramce, a Szymon Kurbiel wypracował rzut rożny po którym sam strzelił bramkę. Cieszy to, że jest duża rywalizacja, są zmiennicy, którzy wchodzą na boisko i bardzo dużo wnoszą. Mam nadzieję, że do końca sezonu będziemy tak grać. Na tle gospodarzy wyglądaliśmy o wiele lepiej jeśli chodzi o przygotowanie kondycyjne. Wynik w meczu z Nadarzynem nie był przypadkiem, co dziś potwierdziliśmy w Sieradzu.
English
Deutsch
31. kolejka: Piast Gliwice - 
102. 