Już w poniedziałek przed południem piłkarze III-ligowego Radomiaka pod wodzą nowego szkoleniowca - Dariusza Dźwigały - rozpoczną letnie przygotowania do sezonu 2011/2012. Wiadomo już, że oprócz trenera Dźwigały sztab szkoleniowy zielonych będą tworzyć także Armin Tomala (asystent trenera) oraz Grzegorz Tomala (trener bramkarzy). - Na pierwszych zajęciach spodziewam się wszystkich zawodników - mówi opiekun RKS-u.
- W poniedziałek zaczynamy przygotowania i nie myślę, by mogło kogoś zabraknąć. Z częścią piłkarzy, którzy grali w Radomiaku wiosną jestem już po rozmowach, a z pozostałymi będę chciał się spotkań po treningu. Chcę jak najszybciej wiedzieć na czym stoimy, na kogo można liczyć a z kim będziemy musieli się pożegnać. Wówczas będziemy rozglądali się za wzmocnieniami na poszczególnych pozycjach - informuje Dariusz Dźwigała.
Trener teamu ze Struga zdradził nam, że na inauguracyjnych zajęciach mogą pojawić się nowi piłkarze, którzy będą sprawdzani pod kątem gry w zielonych barwach. - Będzie 2-3 nowych zawodników, w tym jeden młody bramkarz - dodaje szkoleniowiec Radomiaka.
Na pierwszym po letniej przerwie treningu może, ale nie musi zabraknąć Piotra Kornackiego i Mateusza Radeckiego. Ten pierwszy jest po udanych testach w I-ligowej Polonii Bytom, która chciałaby mieć popularnego "Buliego" w wyjeżdżającej w poniedziałek na obóz do Cieszyna kadrze. Od efektów rozmów na linii działacze Radomiaka-działacze Polonii zależeć będzie, gdzie wiosną zagra 21-letni pomocnik zielonych. - Zawsze to podkreślam, że jeżeli ktoś ma szansę grania w wyższej lidze, to ja nie zamierzam takiego zawodnika zatrzymywać na siłę i jestem za tym żeby się rozwijać. Nie ma piłkarzy niezastąpionych, ale trzeba pamiętać, że Kornacki jest jednym z nielicznych graczy, który ma ważny kontrakt z Radomiakiem - mówi Dariusz Dźwigała.
18-letni Mateusz Radecki, który ostatnie pół roku spędził przy Struga na zasadzie wypożyczenia z Młodzika Radom już od niemal tygodnia przebywa na obozie I-ligowej Olimpii Elbląg i niewykluczone, że popularny "Radi" znajdzie miejsce właśnie w ekipie Grzegorza Wesołowskiego. Gdyby tak się stało, Radomiak straciłby kolejnego młodzieżowca. - Niezależnie od tego rozglądamy się za młodzieżowcami, ponieważ m.in. Tarnowskiemu, Kornackiemu i innym, którzy byli zawodnikami z pierwszej jedenastki skończył się wiek młodzieżowca, a musimy mieć w kadrze przynajmniej 5-6 solidnych młodzieżowców. Jak widadomo w III lidze musi przebywać ich na boisku aż trzech - wyjaśnia szkoleniowiec zielonych.
Wiele, jeśli chodzi o sprawy kadrowe powinno wyjaśnić się już po pierwszym tygodniu przygotowań, w czasie którego Radomiak rozegra dwa mecze kontrolne.