Warta Sieradz kolejnym rywalem na drodze Radomiaka

W sobotę Radomiak po raz pierwszy w tym roku zagra ligowy mecz na wyjeździe. Rywalem zielonych będzie zajmująca przedostatnie miejsce w tabeli Warta Sieradz. Zespół z Sieradza uzbierał dotychczas tylko 17 punktów i broni się przed spadkiem z III ligi. Jesienią Radomiak na własnym stadionie wygrał 2:1, a bramki dla naszego zespołu w tym meczu strzelili Krystian Puton oraz Marcin Figiel.

Warta podobnie jak w ubiegłym sezonie tak i w tym walczy o zachowanie ligowego bytu. W zeszłym sezonie klubowi z łódzkiego nie udało się co prawda utrzymać w III lidze, ale na skutek wycofania z rozgrywek Ceramiki Opoczno, Warta jako najwyżej sklasyfikowany spadkowicz na kilka dni przed startem sezonu została dokoptowana do grona III-ligowców.

W dotychczas rozegranych dwóch wiosennych meczach podopieczni Marka Przybyła zanotowali dwa bezbramkowe remisy, z Zawiszą Rzgów i w minioną sobotę z Sokołem Aleksandrów Łódzki. Oba spotkania odbyły się na wyjazdach, dlatego mecz z Radomiakiem dla zespołu z Sieradza będzie inauguracją piłkarskiej wiosny na własnym stadionie przy ulicy Sportowej.

Jak narazie Warta nie strzeliła jeszcze bramki, ale zachowała również czyste konto. Jak widać, jest to zespół dobrze zorganizowany w defensywie i skutecznie broniący dostępu do własnej bramki. Linię obrony tworzą: pozyskany zimą młodzieżowiec Rafał Swędrowski z Pogoni Zduńska Wola, Ukrainiec Mykoła Dremluk grający jesienią w I-ligowej Olimpii Elbląg oraz Łukasz Markiewicz i Jakub Grodzki. Do bramki wrócił Dawid Wnuk, który w jesiennym meczu w Radomiu nabawił się groźnej kontuzji, eliminującej go z gry na długi okres czasu. Za ofensywę odpowiada Dawid Przezak wspomagany z drugiej linii przez Serba Marko Maticia, Oktawiana Maliszewskiego, Piotra Kobierskiego, Kacpra Jezierskiego czy Łukasza Grabowskiego.