Wlazło wyjechał do Dębicy na obóz... Widzewa

Próżno było szukać na dzisiejszym treningu Radomiaka 20-letniego pomocnika zielonych Piotra Wlazło. Piłkarz bez zgody klubu ze Struga postanowił, że dołączy do przebywającego na obozie w Dębicy drugiego zespołu Widzewa. Łodzianie przebywają w tym samym ośrodku, w którym od 22. lipca zadomowi się drużyna Radomiaka. Tymczasem działacze zielonych podpisali nowe umowy z kolejnymi zawodnikami.

Piotrowi Wlazło umowa z radomskim klubem wygasła z końcem czerwca. Działacze Radomiaka zaproponowali graczowi nowy kontrakt, jednak do podpisania nie doszło. Mimo, że Wlazło jest aktualnie teoretycznie wolnym zawodnikiem to klub, który będzie chciał go pozyskać musi zapłacić zielonym za wyszkolenie piłkarza.

Przypomnijmy, że Wlazło przebywał na testach w drugim zespole Widzewa już kilkakrotnie. Włodarze klubu z Łodzi złożyli Radomiakowi propozycję transferu definitywnego piłkarza, jednak oferta ta nie zadowala szefów zielonych. Mówiąc krótko, popularny "Belek" jest wart większych pieniędzy niż te jakie oferuje za niego łódzki klub. Z ostatniego zaproszenia na kolejne treningi z Widzewem zawodnik nie skorzystał, bowiem zgody na kolejny - niemal tygodniowy - wyjazd, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami nie wyraziły władze Radomiaka. Jak dalej potoczą się losy Piotra Wlazło, okaże się wkrótce. Pewne jest natomiast, że jeżeli pierwsza drużyna Widzewa nie zagra w Ekstraklasie - co jest prawdopodobne - druga drużyna tego klubu wyląduje nie w Młodej Ekstraklasie, ale w IV lidze łódzkiej. Sam zawodnik również nie wie gdzie zagra wiosną. - Nie wiem co będzie dalej. Na razie jadę na obóz Widzewa - powiedział Wlazło.

Jak informuje oficjalna strona Radomiak1910.pl do 2011 roku z klubem związali się Paweł Boryczka, Łukasz Szary oraz Łukasz Janik. "Wszyscy ci zawodnicy to ludzie z regionu radomskiego, a taką drużynę chcemy budować i do tego będziemy dążyć" - czytamy w komunikacie.