Wokół meczu Radomiak - GLKS Nadarzyn

Rozgrywki ligowe toczą się w zabójczym tempie, a kolejne spotkanie zielonych już w środę. My jednak wrócimy jeszcze na chwilę do sobotniego meczu na szczycie. Ponownie inny golkiper, Awans w tabelach, Bez Wierzby, Debiutancki gol Rolaka, Pewny Oziewicz, Sto lat dla Radomiaka. O tym wszystkim, a także innych ciekawych aspektach spotkania pomiędzy Radomiakiem a GLKS Nadarzyn w naszym tradycyjnym już raporcie "Wokół meczu".

Ponownie inny golkiper

Podobnie jak w rundzie jesiennej na mecz z GLKS Nadarzyn nastąpiła zmiana w bramce Radomiaka. Pół roku temu, pierwszego wówczas golkipera zielonych - Piotra Banasiaka - zastąpił Mirosław Kuczera, a na ławce zasiadł junior Michał Domański. Tym razem kontuzjowanego Jakuba Studzińskiego zastąpił ten, który na jesieni nie mógł wystąpić w Nadarzynie - Piotr Banasiak. W obwodzie ponownie był Domański.

Awans w tabelach

Zwycięstwo 3:0 nad liderem z Nadarzyna sprawiło, że zieloni zanotowali awanse o jedno miejsce w dwóch tabelach. W tabeli ligowej Radomiak wspiął się na pozycję wicelidera. Z kolei w tabeli rundy wiosennej podopieczni Arkadiusza Grzyba są już na szczycie.

Bez Wierzby

Sobotni pojedynek był pierwszym w tym sezonie, w którym w barwach Radomiaka choćby minuty nie rozegrał snajper Krzysztof Wierzba. Napastnika wykluczył z gry uraz kolana.

Debiutancki gol Rolaka

Do minionej soboty tylko Dariusz Rolak pozostawał zawodnikiem, który zimą dołączył do Radomiaka i nie zdobył jeszcze bramki dla zielonych. W meczu z Nadarzynem popisał się on jednak fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego w samo okienko bramki Łykowskiego.

Pewny Oziewicz

Kiedy do egzekwowania rzutu karnego podchodzi Arkadiusz Oziewicz, przekonanie, że piłka znajdzie się w siatce jest niemal stu procentowe. Nie inaczej było w meczu z Nadarzynem, kiedy to "Ozi" trafił z jedenastu metrów na 3:0. Był to już dziewiąty gol (na dziewięć wykonywanych karnych w lidze) zawodnika w barwach Radomiaka właśnie z tego elementu gry. Jedyny niewykorzystany karny przez Oziewicza miał miejsce w pucharowym meczu z... GLKS Nadarzyn. W ubiegłym sezonie rozpoczynając po dogrywce serię rzutów karnych piłka po jego strzale trafiła w słupek.

Sto lat dla Radomiaka

Tuż po zakończeniu spotkania schodzącym do szatni zmęczonym, ale bardzo radosnym piłkarzom zielonych przygrywał na akordeonie jeden ze starszych sympatyków naszego klubu. Muzyk wykonał m. in. - jak sam podkreślił specjalnie dla Radomiaka - kawałek "Sto lat".