Zamieszanie wokół meczu Pilicy z Radomiakiem trwa

W niedzielę 31. maja w ramach 32. kolejki spotkań o mistrzostwo IV ligi Radomiak miał zmierzyć się w Białobrzegach z miejscową Pilicą. Jednak ze względu na wizytę Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Wyśmierzycach koło Białobrzegów MZPN przystał na prośbę gospodarzy tego pojedynku i przełożył spotkanie na 3. czerwca na godzinę 18:00. Dziś wiadomo, że pojedynek na pewno nie zostanie rozegrany na stadionie w Białobrzegach.

Jak informuje Echo Dnia obradujący w dniu wczorajszym Wydział Dyscypliny MZPN podjął decyzję, że mecz Pilica Białobrzegi ? Radomiak odbędzie się bez zorganizowanej grupy kibiców Radomiaka. Jest to kara za wydarzenia jakie miały miejsce w ubiegłą sobotę podczas meczu Skry Konstancin z Radomiakiem. Gospodarze za niewłaściwe zabezpieczenie tego spotkania zostali ukarani karą finansową.

- Na tą chwilę jest to informacja nieoficjalna. Do klubu nie dotarły żadne wieści z MZPN. Będziemy mogli ją potwierdzić i interweniować w Mazowieckim Związku Piłki Nożnej jeżeli otrzymamy jakiekolwiek potwierdzenie - informuje na oficjalnej stronie radomskiego klubu Łukasz Podlewski, prezes Zarządu Radomiaka 1910 S.A.

Echo Dnia donosi również, że środowy mecz Pilicy z Radomiakiem na pewno nie odbędzie na stadionie w Białobrzegach.

- Nie mamy zgody policji i gospodarza obiektu, Urzędu Miasta i Gminy na rozegranie meczu w Białobrzegach - mówi Piotr Dobrowolski, prezes Pilicy. - W piątek wysyłamy pismo do Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej o wskazanie stadionu, gdzie mógłby być rozegrany ten mecz - dodaje prezes Pilicy.

Jak zatem widzimy zamieszczanie wokół rozegrania tego spotkania trwa dalej, a jaki będzie finał przekonamy się zapewne w ciągu kilku najbliższych dni. Przypomnijmy, że pojedynek Pilicy z Radomiakiem jest kluczowym spotkaniem jeśli chodzi o awans zielonych do III ligi. Jeśli podopieczni Zbigniewa Wachowicza zainkasowali by komplet punktów w tym meczu to na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek awansują do III ligi z pierwszego miejsca.