Za nami już 6 kolejek sezonu III ligi. W najbliższą sobotę i niedzielę zostanie rozegrana 7 seria spotkań o mistrzostwo III ligi. Radomiak 10 września zagra z trzecim z kolei beniaminkiem ligi, którym jest zespół Concordii Piotrków Trybunalski (zwycięzca IV ligi - grupy łódzkiej). Rozpoczęcie pojedynku z podopiecznymi Sławomira Majaka zaplanowano na godzinę 16:00.
Niedzielny rywal w dotychczasowych spotkaniach prezentuje się lepiej od Radomiaka, gdyż jest obecnie liderem tabeli. Na 6 rozegranych meczy przegrał tylko jeden (na inaugurację z aktualnym wiceliderem KS Paradyż). Mecze z Wigrami Suwałki, Nadarwianką Pułtusk, Warmią Grajewo oraz Unią Skierniewice i Olimpią Elbląg zakończyły się wygranymi Concordii, która po 13 latach przerwy znów zagra w tej klasie rozgrywkowej. Bilans bramkowy tych spotkań to 13:7. Moze nie byli to zbyt wymagający rywale to jednak wyniki tych spotkań potwierdzają, iż zespół z Piotrkowa Trybunalskiego jest groźnym i niewygodnym przeciwnikiem.
Jednak mimo to faworytem spotkania jest zespół Witolda Mroziewskiego, który oprócz wiekszego doświadczenia bedzie miał za sobą atut własnego boiska. Sławomir Majak w kadrze swojego zespołu posiada głownie młodych zawodników. Ich gra jest oparta o takich graczy jak chociażby Ireneusz Komar (7 meczy w I lidze - 1 gol w ŁKS Łódź) czy Arkadiusz Gondzia (1 występ w najwyższej klasie rozgrywkowej). W lini pomocy wspomaga ich nowy nabytek Michał Czaplarski. Linię ataku na ogół tworzy dwójka złożona z Wojciecha Figurskiego, Huberta Górskiego czy też Witolda Sowały. Paradoksalnie najsłabszymi formacjami w zespole Concordii są obrona i bramkarz. Jeśli chodzi o te pozycje ciężko jest się doszukać wartościowych zawodników, szczególnie bramkarza. Sławomir Majak dysponuje na tą pozycję 3 równorzędnymi zawodnikami. Ciekowostkę stanowi fakt, iz każdy z nich posiada status młodzieżowca (zawodnik urodzony w 1986 roku, ewentualnie młodszy).
Dobre wyniki Concordii są głównie dziełem dobrej postawy lini pomocy i ataku. Napewno jest to czynnik niepokojący nieco Witolda Mroziewskiego. Z drugiej strony może to być okazja do skontrowania gości. To spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie, gdyż Concordia to zespół z czołówki tabeli. Będzie to sprawdzian dla obu zespołów. Chcąc nadawać ton w lidze, a także nie stracić dystansu obie drużyny muszą ten mecz wygrać. Zarówno jedni jak i drudzy są w stanie to zrobić. Każdy ze szkoleniowców zapowiada walkę o 3 punkty. Concordia, która dotychczas dwukrotnie grała w roli gości zdobyła w tych meczach komplet punktów, strzelając rywalom po 3 gole. Tak więc oprócz tego jak rozgryźć obronę przeciwnika warto też pomyśleć o skutecznym zablokowaniu dostepu do własnej bramki. W tej kwestii Witold Mroziewski ma szerokie pole manewru, gorzej natomiast jest w poczynaniach ofensywnych Radomiaka. Michał Kowalczyk i Dominik Dukalski wciąż nie mogą się odblokować. Pomóc w tym może jedynie dobra postawa pomocników, którzy muszą stwarzać napastnikom jak najwięcej sytuacji do strzelenia gola.
Wynik tego meczu jest do końca sprawą otwartą. Miejmy nadzieję, że "Zieloni" staną na wysokości zadania i podtrzymają dobrą passę.
Przypuszczalny skład: Borkowski - Nykiel, Skórnicki, Pacan, Wachowicz, Walkiewicz, Błażejewski, Terlecki, Barzyński, Dukalski, Kowalczyk.
Typ redakcji: 2:1